w

Mobilna strona firmowa – responsywna, dedykowana czy może aplikacja

Mobilna strona firmowa - responsywna, dedykowana czy może aplikacja
adactio_Foter.com_CC BY

Zgodnie z informacjami serwisu Digivate, w tym roku liczba użytkowników korzystających z sieci za pośrednictwem urządzeń mobilnych i standardowych praktycznie się zrówna, a w 2015 roku mobilnych będzie więcej niż tych, którzy przeglądają strony wyłącznie na stacjonarnych pecetach czy laptopach. W tym kontekście pytanie o zasadność tworzenia stron przystosowanych do wyświetlania na przenośnych urządzeniach staje się retoryczne.

Myśląc o stworzeniu oferty dla użytkowników mobilnych mamy do dyspozycji trzy drogi – design i content responsywny, tworzenie stron mobilnych oraz aplikacje, przez wielu uważane za przyszłość marketingu.

Odpowiadaj na potrzeby

Content responsywny to taki, który automatycznie dostosowuje się do rodzaju nośnika, na którym jest przeglądany. Zmiana zachodzi nie na poziomie treści ale formy, ponieważ parametry strony dopasowują się do wielkości ekranów o różnych przekątnych.

Responsive Web Design to kierunek, który zaczyna coraz bardziej dominować w Internecie. Tworzenie serwisów o płynnym układzie gwarantuje nam bowiem, że bez względu na to, na jakim urządzeniu otworzymy naszą stronę www, to wyświetli się ona poprawnie. Nie ma znaczenia, czy będzie to smartfon, tablet, laptop czy np. telewizor – mówi Wincenty Kokot z Działu Mobile GoldenSubmarine. – To duże ułatwienie szczególnie w kontekście setek różnych rozdzielczości i urządzeń, które oferowane są na polskim rynku – dodaje.

Takie rozwiązanie zapewnia użytkownikom poczucie ciągłości i konsekwencji, ponieważ mają dostęp do tych samych treści niezależnie od sposobu przeglądania. Content responsywny nie jest jednak bez wad. Może się okazać, że mimo dostosowania strona w wersji mobilnej nie zda egzaminu, jej obsługa będzie utrudniona, a czas ładowania dłuższy, więc na takie problemy trzeba reagować błyskawicznie. – Tworząc responsywny serwis powinniśmy pamiętać, że jest to rozwiązanie bardziej czasochłonne i trudniejsze we wdrożeniu. Dlatego warto współpracować przy tym z agencjami, które posiadają już doświadczenie w tym zakresie – sugeruje specjalista z GoldenSubmarine.

Wincenty kokot goldensubmarine
Wincenty kokot goldensubmarine

Lżejsze i uboższe – strony mobilne

W tym kontekście warto rozważyć stworzenie osobnej, dedykowanej strony mobilnej, na którą automatycznie zostanie przekierowany użytkownik, wchodzący na nią z poziomu smartfona czy tabletu. Strony tego typu są oczywiście znacznie lepiej zoptymalizowane oraz szybsze, choć wymagają dodatkowej pracy nad dostosowaniem treści – na stronach mobilnych content zazwyczaj jest mocno okrojony. – Myślę, że z czasem coraz mniej serwisów będzie wykonywanych w tej technologii. Byłbym jednak zuchwały, gdybym wieścił ich rychły kres. To cały czas bardzo funkcjonalne  i „lekkie” rozwiązanie, jeżeli np. zależy nam na wyeksponowaniu wybranych narzędzi/informacji na naszej strony. Wszystko zależy od kontekstu i celu, z jakim mobilny użytkownik wchodzi na nasz serwis – twierdzi Kokot. Z punktu widzenia SEO wadą tego rozwiązania może być istnienie dwóch adresów, ponieważ link do strony mobilnej zwykle ma w nazwie na przykład dodatkową literkę „m”.

Problematyczne aplikacje

Aplikacje to z kolei narzędzia, które nie dostarczają kompleksowej wiedzy, ale są skupione na pomocy użytkownikowi w wykonaniu konkretnego zadania. Dzięki małym wymaganiom sprzętowym są szybsze i działają również offline, jeśli oczywiście ich funkcjonalność nie wymaga połączenia z siecią. Poza tym wykorzystują typowe funkcje telefonu, takie jak GPS czy aparat fotograficzny.To rozwiązanie ma jedną podstawową wadę – trzeba je pobrać, czyli podjąć dodatkowy wysiłek. To stwarza spory problem z dotarciem, ponieważ tylko niecałe 20% z nich jest ściągana częściej niż 1000 razy. W związku z tym wypromowanie aplikacji wymaga dodatkowej reklamy, a także nakładów pracy, poświęconych chociażby na dostosowywanie ich do nowych wymagań sprzętowych.

Co wybrać?

Bez względu na to czy będziemy tworzyli serwis responsywny, dedykowany czy aplikację, przed przystąpieniem do projektowania musimy zapytać naszych użytkowników Quo Vadis, Domine? Dzięki temu stworzymy rozwiązanie, które będzie nie tylko sprawnie działało na urządzeniach mobilnych, ale także pozwoli zrealizować cele naszej firmy – podsumowuje Wincenty Kokot.

Faktem nie ulegającym wątpliwości jest konieczność wdrożenia jakichkolwiek rozwiązań dedykowanych na urządzenia mobilne. Jak w każdej sprawie, ostateczna decyzja powinna być wypadkową kosztów, potrzeb, możliwości oraz oczekiwań.

Nowe formaty reklamowe w kampanii coca-coli

Nowe formaty reklamowe w kampanii Coca-Coli

Flickr. Com/photos/epsos/cc

Seriale z miłością w tytule najgoręcej komentowane w social media