W ostatnich tygodniach wypełnionych informacjami o uchodźcach, lepiej niż kiedykolwiek przekonujemy się, że mowa nienawiści jest realnym problemem. Dotyka wielu grup społecznych, jest bezmyślna i bezlitosna, a droga od słów do czynów jest bardzo krótka. Fundacja Batorego postanowiła zwrócić uwagę na ten problem w kampanii Stop Mowie Nienawiści, skierowanej do młodych ludzi. Na jej ambasadorów wybrano blogerów popularnych wśród tej grupy – szkoda tylko, że Fundacja nie zadała sobie trudu sprawdzenia ich wiarygodności.
Idea jest szczytna i w pełni ją popieramy, podobnie jak realizację kampanii w sieci. Na jej potrzeby powstał spot, w którym sympatyczna nastolatka zamienia się w… Adolfa Hitlera, widząc mijających ją chłopaków, których uznała za gejów. Przemiana dotyczy nie tylko wyglądu, ale też tonu jej głosu i języka, mającego przypominać zaciekłe przemówienia nazisty. Na końcu słyszymy pytanie „naprawdę chcesz tak wyglądać?” i syczane przez zęby słowo „Scheisse!”.
Spot, choć nieco karykaturalny, zapada w pamięć i trudno odmówić mu trafności, bo nienawiść na tle rasy, wyznania czy orientacji seksualnej jednoznacznie kojarzy się z nazizmem. Uświadomienie sobie tego faktu i postawienie hejterów w jednym szeregu z Hitlerem ma dać im do myślenia i przestrzec przed konsekwencjami.
W Polsce video nie odbiło się szerokim echem, ale za granicą napisał o nim między innymi CNN. Na krajowym gruncie nieco więcej uwagi przyciągnęli blogerscy ambasadorzy, którzy o mowie nienawiści wiedzą sporo, ponieważ sami jej używają. Tę sprzeczność ujawnili prowadzący dwie strony na Facebooku, Gardzę polską blogosferą oraz Rada Etyki Social Media. Uwaga tych pierwszych skupiła się na popularnej blogerce hani.es, która zbudowała swoją popularność na bardzo kontrowersyjnych wpisach, a ich część bez wątpienia spełnia wymogi mowy nienawiści.
Dowiedzieliśmy się dzisiaj, że Fundacja Batorego wystartowała z akcją #StopMowieNienawisci. Cel szczytny, realizacja…
Posted by Gardzę polską blogosferą on 14 września 2015
Z kolei Rada Etyki Social Media, korzystając z informacji przekazanej przez jedną z użytkowniczek, ujawniła, że również inna ambasadorka akcji, Malvina Pe, ma co nieco do powiedzenia w temacie mowy nienawiści, zwłaszcza we własnym wykonaniu. Na gustownej grafice zebrano kompilację „smaczków” z jej bloga.
Anomimowa czytelniczka podrzuciła nam donos i kwity na kolejną ambasadorkę akcji #StopMowieNienawisci – Malvina Pe….
Posted by Rada Etyki Social Media on 15 września 2015
Sprawa Malviny nie odbiła się szerokim echem, ale wywołanie hani.es do tablicy okazało się brzemienne w skutkach, ponieważ wypadła z grona ambasadorek. I tu pojawiają się dwie Wersje – Fundacja Batorego twierdzi, że usunęła ją z własnej inicjatywy, natomiast sama zainteresowana, że zrezygnowała z własnej woli, dla dobra kampanii.
Fundacja Batorego podjęła decyzję o wycofaniu hania.es z akcji #StopMowieNienawisci. Hania podjęła decyzję o wycofaniu…
Posted by Gardzę polską blogosferą on 15 września 2015
Kto zawinił nieznajomością blogosfery? Fundacja, obsługująca ją agencja? Odpowiedź nie ma większego znaczenia, bo ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że współpraca z blogerami nie powinna być wynikiem owczego pędu, ale świadomych wyborów, dokonywanych przez ludzi mających jakiekolwiek rozeznanie w temacie. Wygląda na to, że postanowiono pójść po linii najmniejszego oporu, czyli oprzeć wybór nie na treści blogów, ale na powiązanych z nimi liczbach – odsłonach, unikalnych użytkownikach, czy fanach w mediach społecznościowych.
Z punktu widzenia efektów to działanie jak najbardziej zrozumiałe, ale brak rzetelności i konsekwencji to łatwa droga do pogrążenia dobrze rokującego projektu. A wystarczyło po prostu przeczytać kilka wpisów na blogu.