W zeszłym roku, w ramach akcji Adoptuj Pszczołę, organizacji Greenpeace udało się zebrać środki na budowę 100 hoteli dla owadów zapylających, które stanęły w 16 miastach Polski. Pszczoły jednak nadal potrzebują pomocy, dlatego właśnie wystartowała druga edycja kampanii, której celem jest zebranie funduszy na stworzenie sieci społecznych ogrodów miejskich dla pszczół i ludzi, w tym stołówek pełnych pyłku i nektaru, których z założenia ma powstać aż 12.
Społeczne ogrody miejskie są bardzo ważnym elementem miejskiego krajobrazu. Żywność produkowana w mieście to żywność lokalna, świeża i sezonowa. Więcej zieleni oznacza też więcej cienia, czystsze powietrze, zatrzymywanie wody, która normalnie zalewałaby płaskie, twarde powierzchnie. Z kolei możliwość pracy w ogrodzie wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie, buduje poczucie wspólnoty, a dzieciom pozwala zrozumieć, że jedzenie nie rośnie na sklepowych półkach. Ważne jest, że do takiego ogrodu może przyjść każdy – popatrzeć, pomóc w uprawie, skorzystać z plonów. Dzięki społecznym ogrodom miejskim zyskają wszyscy – zarówno pszczoły i inne zapylacze, jak i lokalne społeczności.
Jak będą wyglądały ogrody dla pszczół i ludzi? Będzie w nich miejsce na uprawiane ekologicznie, bez szkodliwych syntetycznych środków ochrony roślin, warzywa i owoce, a także na kwiaty i zioła. Wiele zależy od lokalnych warunków, ale dobierając rośliny, ważne jest, by były one miododajne i zapewniały dostęp do pyłku i nektaru przez cały sezon. Poza tym w takich ogrodach będzie też miejsce na hotele dla zapylaczy, by po obfitym posiłku, znalazły miejsce na bezpieczny odpoczynek. Ogrody nie będą zbyt dokładnie wygrabiane ani nisko koszone – owady będą w nich mogły znaleźć kupki ziemi czy liści, by móc się w nich schronić. Bardzo ważny będzie głos społecznych ogrodniczek i ogrodników – osób, które już teraz w swoich społecznościach działają na rzecz pszczół i ludzi.
By wspomóc akcję, tak jak i w zeszłym roku, wystarczy, wejść na stronę www.adoptujpszczole.pl i zaadoptować dowolną liczbę wirtualnych owadów. Jedna pszczoła to 2 złote – a liczy się każda złotówka. Jednocześnie, wraz z postępem kampanii, na stronie odsłaniać się będzie obrazek autorstwa znanego satyryka, Marka Raczkowskiego.
Źródło: mat. pras.