Polska marka innowacyjnych naturalnych produktów, których skład opiera się na certyfikowanych wyciągach roślinnych zamkniętych w szklanych opakowaniach – tym właśnie jest BeSymbio. Launch tego brandu jest potwierdzeniem na to, że nie warto odkładać realizacji biznesowych marzeń na później, pomimo trudnego czasu pandemii. Jakie działania miały miejsce w pierwszych tygodniach i dlaczego warto myć roślinami?
BeSymbio to naturalne innowacyjne produkty, które są zwieńczeniem dwuletniej pracy, a start strony internetowej i działań e-commerce od dawna był zaplanowany na początek kwietnia. Inspiracją do stworzenia tych środków czystości były rośliny i ich niezwykłe właściwości. W ten sposób powstało motto towarzyszące BeSymbio od samego początku – #MyjemyRoślinami, które także w pełni odzwierciedla misję założycielki marki, Beaty Sojdy.
– Chcieliśmy dać to, co najlepsze w naturze. Wokół stale słyszymy o alergiach, wpływie chemii na nasze życie. Dlatego zdecydowaliśmy się na stworzenie produktów pochodzenia roślinnego, które nie tylko ochronią nas przed bakteriami i brudem, ale także pozwolą na wyeliminowanie szkodliwych detergentów z naszych domów. To szczególnie ważne w momencie, gdy najmłodsi domownicy zaczynają poznawać świat – mówi Beata Sojda.
Produkty podzielono na dwie linie – Home oraz Baby, które odpowiedzą na potrzeby nawet najbardziej wymagających użytkowników. Sekret marki to skoncentrowane formulacje skomponowane z ogromną starannością i dbałością po to, by były odpowiednio skuteczne i jednocześnie nieszkodliwe dla człowieka i środowiska. Innowacyjny skład BeSymbio to średnio 99% naturalnych roślinnych składników, bez sztucznych dodatków, zamkniętych w designerskich szklanych opakowaniach. Produkty zostały oznaczone certyfikatem Vegan a surowce użyte do produkcji posiadają przynajmniej jeden z certyfikatów EcoCert, EcoCert Cosmos, USDA (United States Department of Agriculture), NPA (Natural Product Association) oraz NSF (The Public Health and Safety Organization).
Marka wystartowała w najtrudniejszym czasie ostatnich dziesięcioleci – z początkiem kwietnia. Jej założyciele nie bali się jednak porażki, wierząc w swój produkt, filozofię i powodzenie. Jak się okazało, słusznie. BeSymbio doceniane jest za swoje dobroczynne właściwości, naturalny skład, design oraz szklane butelki.
– Najlepszym dowodem na to, że warto było podjąć tak duże ryzyko są opinie naszych klientów. Dostajemy pozytywne komentarze odnośnie produktów, ludzie chwalą je za skład, skuteczność, ale także za właściwości ochronne delikatnej skóry rąk, a to dla nas największa nagroda za włożony trud – podsumowuje Beata Sojda.
Drugim niekwestionowanym atutem BeSymbio są stylowe szklane opakowania, co jest ogromnym wyróżnikiem na polskim rynku. Chcąc stworzyć produkt, który wyróżnia się nie tylko składem, ale także designem, marka nawiązała współpracę z młodym polskim artystą (rysownikiem, plakacistą, malarzem) – Tymkiem Jezierskim – z którym stworzyła unikalne etykiety, nawiązujące do motywu liścia oraz filozofii marki. Wydrukowane na ekologicznym naturalnym papierze tworzą jedyną w swoim rodzaju kompozycję. Jak sam mówi, gdy dostał zaproszenie do współpracy przez założycieli marki BeSymbio, wiedział, że będzie to to wyjątkowy projekt.
Filozofia marki bardzo mocno podkreśla bliskość swoich produktów z naturą, a roślinny skład wyróżnia je na tle konkurencji. W projekcie grafik na etykiety wykorzystałem motyw drewna, liścia i linii papilarnych. Odcisk każdego palca jest unikalny, tak jak układ słoi w drewnie, czy struktura liścia. Zestawienie tych trzech struktur przypomina o naszej bliskości z naturą. Wzory wykonałem metodą druku wypukłego. Przy pomocy farby drukarskiej naniesionej na powierzchnię powstały unikalne odbitki. Kawałki drewna oraz liście posłużyły za matrycę. Odbicie swojej ręki na papierze miało w sobie coś z dziecięcej zabawy, ale również czegoś pierwotnego i magicznego. – podkreśla Jezierski.
Misją BeSymbio, która towarzyszy linii Baby jest to, by każdy rodzić pozwolił dziecku poznawać świat i nie martwił się, że chociażby raczkujący brzdąc natknie się na powierzchnie, które zostały umyte produktem chemicznym. W swoich działaniach BeSymbio położyło nacisk na eliminację chemii z naszego domowego otoczenia. To jeden z kluczowych elementów komunikacji, nawiązujący do hasła przewodniego marki #MyjemyRoślinami. Do promocji linii Baby, marka zaprosiła Katarzynę Burzyńską – Sychowicz, mamę małego Henia i Józi.
– „My jemy rośliny. I myjemy roślinami. Możemy pozwolić naszemu dziecku poznawać świat po swojemu, bo jedyna chemia, jaka jest w naszym domu, to ta między nami.” – tak przedstawia projekt Katarzyna Burzyńska -Sychowicz. W jej social media możemy zobaczyć posty oraz stories, w których opowiada o BeSymbio, zwracając uwagę na to, jak ważne jest patrzenie na skład, pochodzenie produktów, a także bezpieczeństwo najmłodszych. W ramach współpracy influencerka podzieliła się z marką zabawnymi historiami ze swojego macierzyństwa, których bohaterem jest jej syn Henio. To anegdoty, z którymi utożsamić może się każda mama, napisało je samo życie w momencie, gdy jej dziecko poznawało świat. Wszystko to opatrzone kreatywnymi kolorowymi grafikami Tymka Jezierskiego tworzy jedyną w swoim rodzaju książeczkę „Mamo, spójrz!”, która zebrała niezwykle pozytywny feedback.
Chcąc zaprezentować markę szerszemu gronu odbiorców, BeSymbio postawiło na paczki kreatywne zawierające produkty dopasowane indywidualnie do obdarowanej nią osoby oraz książeczkę „Mamo, spójrz!”. Paczki nie zawierały ani grama plastiku, w pełni wpisywały się w filozofię marki. Taka kreacja została doceniona przez obdarowane nią osoby, które ochoczo dzieliły się relacjami z unboxingów w swoich social media zachwalając produkty za skład, szkło oraz design. BeSymbio pojawiło się w instastories znanych mam, celebrytów, ekoinfluencerów, których suma followersów opiewa na ponad 2 mln 977 tys.
Social media oraz strona internetowa BeSymbio wyróżniają się stylem i designem. Niezwykle nowoczesne, nawiązujące do motywu liści i roślin trafiają w gusta nawet najbardziej wymagających użytkowników. Przyciągają wzrok nasyconą zielenią oraz estetyką. Nad stroną graficzną BeSymbio czuwał Maciej Tyran.
– Chcieliśmy możliwie najlepiej oddać filozofię marki, hasło #MyjemyRoślinami, tak by potencjalny konsument wiedział, że trafił na firmę eksperta w swojej dziedzinie. Dzięki jasnej misji, postawieniu przez klienta na bliskość z naturą, ten projekt był wyjątkowo przyjemnym wyzwaniem. – podsumowuje Tyran.
