Tydzień temu oficjalnie ruszyły Letnie Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020. Poprzednią edycję w telewizji śledziło według niektórych danych nawet 29 milionów Polaków, a jak będzie podczas tegorocznej imprezy? Pewne jest, że na trybunach zasiądą jedynie najważniejsi goście, czyli zaledwie 950 osób, a większość fanów tego widowiska sportowego będzie oglądać Igrzyska w TV oraz online, w tym na urządzeniach mobilnych. Według badania AdColony „Poland Summer Games 2021” dla agencji Mobiem, wynika, że co 4. kibic będzie śledzić Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio na swoim smartfonie. Co więcej, dane GWI pokazują, że 70 proc. fanów sportu między 24 a 37 rokiem życia, m.in. z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych przynajmniej raz w tygodniu ogląda rozgrywki online.[1] Wydarzenia sportowe jak Igrzyska Olimpijskie, Euro 2020 czy Mistrzostwa Świata w Piłce nożnej to doskonała okazja dla marketerów, by skutecznie docierać do odbiorców z komunikatem reklamowym, a także zwiększać zyski. Co warto wiedzieć o polskich kibicach-konsumentach?
Od 23 lipca do 8 sierpnia w Tokio odbywają się Letnie Igrzyska Olimpijskie. Topowi sportowcy z całego świata będą rywalizować w 37 dyscyplinach. Na które rozgrywki Polacy czekają najbardziej? Według badania AdColony – dla połowy respondentów to lekkoatletyka jest kategorią numerem 1., którą zamierzają uważnie śledzić. Na drugim miejscu znalazła się piłka nożna – wskazała na nią równo połowa badanych. Z kolei na trzecim – siatkówka (35 proc.). – Oprócz tych „tradycyjnych” dyscyplin sportowych Polacy wymieniali również te zupełnie nowe, które równie chętnie zamierzają oglądać na swoich smartfonach. Trzy najważniejsze to karate, wspinaczka sportowa i skateboarding. To właśnie m.in. te dyscypliny zostały dopuszczone do Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2020 – mówi Michał Giera, Mobiem Polska.
Letnie Igrzyska Olimpijskie – Polacy preferują multichannel i multiscreening
W ciągu ostatnich lat odsetek fanów oglądających sportowe rozgrywki w telewizji stale spada na rzecz formatów dostępnych online. W tym roku, co 4. polski kibic będzie oglądać Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio na swoim smartfonie, a tylko 21 proc. w TV. Mogą mieć na to wpływ m.in. różne strefy czasowe – np. między Polską a Tokio różnica stanowi 7 godzin, w związku z tym, niektóre dyscypliny fani oglądają późnym wieczorem lub nawet w nocy.
Dane z GWI Sports wskazują, że w przerwach wielu fanów sprawdza również media papierowe, słucha radia czy sprawdza aktualności w mediach społecznościowych. Jeden ekran już nie wystarcza? Wygląda na to, że tak. Ponad 6 na 10 badanych Polaków przyznało, że Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio będzie śledzić na więcej niż jednym urządzeniu i w różnych kanałach. Powodem jest chęć bycia na bieżąco ze wszystkimi dyscyplinami i wynikami, które osiągają reprezentanci Polski. Ponad połowa przyznała, że pobierze potrzebne aplikacje sportowe, żeby nadążyć za oglądaniem rozgrywek.
– Dla fanów Letnich Igrzysk Olimpijskich dostępna jest oficjalna aplikacja „Olympics” w Google Play i App Store, przygotowana przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Na ten moment ma już ponad milion pobrań i daje możliwość śledzenia tegorocznych wydarzeń, ale i zajrzenia w przeszłość oraz przypomnienia sobie poprzednich edycji galerią zdjęć lub filmami z najciekawszymi momentami historycznymi tego sportowego święta. Dzięki temu oprócz oglądania rozgrywek w telewizji i grania np. w gry mobilne (48 proc. Polaków robi to podczas oglądania Igrzysk) – fani mogą na bieżąco analizować wyniki i śledzić poczynania reprezentacji – mówi Michał Giera.
To również świetna okazja dla marketerów, którzy planują strategie wielokanałowe w mobile, by jeszcze lepiej i precyzyjniej dotrzeć z przekazem reklamowym do pożądanej grupy docelowej. Podczas oglądania wybranych dyscyplin, Polacy oprócz grania w gry mobilne i korzystania z aplikacji, aktywnie sprawdzają również reklamy, które wyświetlają się na ich smartfonach. 4 na 10 badanych sprawdza produkty, które pokazały im się poprzez kampanię. To oznacza, że podczas tego typu wydarzeń chętniej zwracamy uwagę na reklamy i częściej decydujemy się na zakup. W tym okresie fani najczęściej kupują napoje niskoprocentowe, buty typu sneakers (48%), ubrania sportowe (36%) oraz akcesoria sportowe (32%).
– Obecnie z Internetu na swoich telefonach korzysta 5,22 mld osób na świecie[2], a oglądanie za ich pośrednictwem meczy i wydarzeń sportowych to standard. Co więcej, obecnie mobilna oglądalność na świecie przeżywa wielki rozkwit. Już 3 na 10 fanów sportu ogląda go właśnie w ten sposób.[3] Dzięki mobilności i wygodzie kibice mogą na bieżąco śledzić swoich ulubionych zawodników i wszystkie dyscypliny z każdego miejsca na ziemi po wcześniejszym podłączeniu do sieci. Ponadto jak wynika z badania, podczas transmisji kibice również przeglądają na swoich smartfonach: treści dotyczące igrzysk – 61 proc., grają w gry mobilne – 48 proc., a także wyszukują produkty z reklam, które widzieli – 40 proc. a 35 proc. korzysta również z social mediów – Michał Giera, Mobiem Polska.
Reklama mobilna podczas wydarzeń sportowych
Z badania AppAnnie wynika, że na każde 11 minut spędzanych na urządzeniach mobilnych, 10 z nich wykorzystywanych jest do używania aplikacji, również społecznościowych. Z kolei według badania Sociomantic reklamy w aplikacjach mają o 70 proc. wyższą konwersję i o 50 proc. większą sprzedaż niż reklamy na mobilnych stronach internetowych. Daje to marketerom możliwość na dotarcie do większej liczby kibiców-konsumentów, nawiązanie z nimi trwalszych relacji, a także zapewnia konwersję i generowanie większych zysków.
Konsumenci podczas imprez sportowych znacznie więcej czasu spędzają na swoich urządzeniach mobilnych, zwłaszcza smartfonach. W ten sposób na bieżąco śledzą wyniki i najważniejsze aktualności, ale też pod wpływem emocjonujących chwil chętniej wchodzą w interakcję z przekazem reklamowym – Michał Giera, Mobiem Polska
Igrzyska olimpijskie a e-sport i mobile gaming
Jak wynika z najnowszego raportu Newzoo fanów e-sportu stale przybywa, a oglądanie wydarzeń sportowych zwiększa chęć grania w gry mobilne. Dzięki temu rosną także jego przychody, które mogą osiągnąć blisko 1,1 mld dolarów do końca 2021 roku. Oznacza to przyrost o około 14,5% względem poprzedniego roku i przychodów na poziomie 947,1 mln dolarów.[4] Jak się okazuje Polska jest jednym z czterech krajów w Europie, gdzie e-sport ma rzeszę zwolenników i fanów, których jest ponad 2,8 mln.
– Jest to sygnał dla marek, by traktować branże e-sportu i mobile gamingu jako duży potencjał biznesowy oraz miejsce do reklamowania swoich produktów lub usług, ponieważ jak wynika z badania AdColony blisko połowa kibiców w trakcie trwania Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio planuje grać w gry związane z tematyką sportową jak np. FIFA, NBA czy UFC, częściej niż zazwyczaj. A co 7 gracz zrobi to przy użyciu swojego telefonu – Michał Giera, Mobiem Polska.
[1] Report: The sports playbook, GWI
[2] We Are Social i Hootsuite: Digital 2021
[3] Report, the sports playbook, GWI
[4] Raport Newzoo „2021 Global Esports and Live-Streaming Market Report”