Branża IT należy do tych najbardziej atrakcyjnych, jeśli chodzi o wybór ścieżki zawodowej. Wysokie zarobki, perspektywa szybkiego awansu i często także możliwość pracy zdalnej – to wszystko sprawia, że wiele osób postanawia związać swoją przyszłość właśnie z tą dziedziną. Tym samym jednak konkurencja jest spora i żeby osiągnąć sukces, konieczne będzie poszerzanie kompetencji w branży IT. Jak robić to skutecznie?
Spis treści
IT nie jest już branżą z niskim progiem wejścia
Całkiem niedawno opublikowano raport, z którego wynika, że 1/4 Polaków myśli o zmianie branży na IT. Nie ma się zresztą co dziwić – to jeden z tych zawodów, który gwarantuje możliwie najlepszą przyszłość. Nic nie wskazuje na to, żeby programiści szybko przestali być potrzebni. Wręcz przeciwnie – prawdopodobnie z czasem możliwości w tej branży tylko się zwiększą.
Jako że umiejętność programowania jest stosunkowo nowa, a zapotrzebowanie duże, zarobki wyglądają naprawdę obiecująco. Zwykle nie ma też problemu ze zmianą pracy i pięciem się coraz wyżej w hierarchii. Programiście powtarzają nawet, że jeśli złapie się już pierwszą pracę, potem nigdy nie trzeba już szukać – to potencjalni pracodawcy będą sami się odzywać, oferując atrakcyjne warunki. Podobnie sprawa wygląda zresztą w przypadku innych zawodów związanych z tą branżą, takich jak Product Owner czy DevOps Engineer.
Jeszcze kilka lat temu wystarczyło poznać podstawy programowania i już można było znaleźć pierwszą pracę w branży IT. Wiele się jednak od tego momentu zmieniło. Więcej chętnych to i większe wymagania. Swoje zrobiła też pandemia. Teraz firmy zwykle nie szukają już osób, które dopiero stawiają swoje pierwsze kroki i potrzebują czasu na wdrożenie. Oczekiwania są wyższe.
Żeby naprawdę odnaleźć się w tej branży, a już szczególnie dostać się na stanowisko juniorskie, a więc bez dużego doświadczenia, trzeba być lepszym od wielu innych kandydatów. Jak to zrobić? Przede wszystkim, poszerzając swoje kompetencje i swoją wiedzę.
Największe przeszkody w drodze do kariery w branży IT
Przepis na sukces zwykle jest stosunkowo prosty: wystarczy konsekwentnie powtarzać konkretne czynności. Nie inaczej jest w branży IT. Żeby stawać się coraz lepszym w tym, co się robi, trzeba zdobywać nową wiedzę, a potem utrwalać ją w praktyce.
Niby wszyscy o tym wiedzą, a jednak nie bez przyczyny większość osób albo tylko od miesięcy powtarza, że rozpocznie karierę w IT, albo też jest już na juniorskim stanowisku, ale nie robi nic, by piąć się wyżej. Można wymienić tu 4 główne problemy stojące na przeszkodzie do poszerzania swoich kompetencji.
1. Brak dyscypliny
Wyżej opisana i stosunkowo prosta instrukcja osiągnięcia sukcesu pomija jeden niezwykle ważny czynnik – dyscyplinę. Tylko nieliczni mają ją naturalnie wykształconą i bez problemu zabierają się do wykonywania kolejnych zadań. Większość łatwo się rozprasza i chętnie przeznacza czas na „zasłużony odpoczynek”, zamiast uczyć się w wolnych chwilach. W ten sposób odkłada poszerzanie swoich kompetencji na bliżej nieokreśloną przyszłość.
2. Brak konkretnych deadline’ów
Większość ludzi nie ma problemów z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych. Powód jest prosty – istnieje konkretny deadline, a jego niedotrzymanie może oznaczać nawet zwolnienie z pracy. Istnieje więc naprawdę dobra motywacja, by wziąć się do roboty.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku nauki na własną rękę. To zadanie z cyklu „ważne niepilne”. Z jednej strony poszerzenie swoich kompetencji w IT może przynieść wiele korzyści – umożliwić dostanie pracy w branży albo awans. Z drugiej nie ma tu żadnego konkretnego terminu ani nikogo, kto sprawdzałby postępy. Łatwo więc raz za razem odkładać to zadanie na później.
3. Utknięcie w pętli ciągłych przygotowań
Wiele osób decydujących się na tak poważny krok jak przebranżowienie, może czuć jednocześnie strach i podekscytowanie. W końcu właśnie ma szansę odmienić swoje życie. Wkracza jednak również na zupełnie nieznany ląd.
Przez to może pojawić się strach – nawet podświadomy – i chęć, by jak najdłużej zostać w swojej bańce bezpieczeństwa. To z kolei może przekładać się na ciągłe przygotowania i poczucie, że wciąż wie się za mało. Albo jeszcze gorzej – zamiast w ogóle rozpocząć naukę, wiele osób potrafi utknąć na etapie „zbierania materiałów”. Przez wiele miesięcy zastanawia się więc, jak zacząć, czyta artykuły na ten temat i rozmawia z osobami pracującymi już w zawodzie. To daje złudne poczucie robienia czegoś w kierunku zmiany branży, choć tak naprawdę nie pozwala ruszyć do przodu.
4. Problem z ustaleniem planu nauki
Działanie na własną rękę jest też o tyle trudne, że zwykle nie sposób ocenić nie tylko, które rzeczy są najważniejsze, ale też w jakiej kolejności najlepiej się ich uczyć. Poza tym nawet po ułożeniu sensownego planu trzeba znaleźć odpowiednie źródła do nauki.
Pewną pomocą może okazać się tu roadmap. Rzecz w tym, że nie każdy taki plan jest dobrze opracowany. Na etapie zakupu, a czasem i już w trakcie realizacji poszczególnych kroków nie sposób dokonać oceny. Z tego powodu nauka na własną rękę przypomina czasem błądzenie po omacku albo próbę wyważania otwartych drzwi.
Kurs, czyli jeden z najlepszych sposobów na poszerzanie kompetencji w branży IT
Co zrobić, by nie dołączyć do grona osób, które zamiast działać, od miesięcy, a nawet lat tylko powtarzają, że zaczną pracę w IT? Albo jeszcze gorzej – zamiast zabrać się do działania, wciąż tylko gromadzą informacje, jak zostać programistą? Najlepiej znaleźć rozwiązanie, które pozwoli wyeliminować wszystkie opisane wyżej problemy.
Najprostszym z nich jest wzięcie udziału w kursie. W ten sposób znika trudność w planowaniu nauki. Kurs ma jasno ustalone moduły ułożone przez doświadczone osoby z branży. Panuje więc porządek i istnieje konkretna struktura. Nie ma też trudności z wyszukiwaniem źródeł – uczestnik otrzymuje całą niezbędną wiedzę w jednym miejscu.
Trudno też o wymówki. W przypadku zakupu kursu odpada cały etap ciągłych przygotowań i zbieranie materiałów w nieskończoność. Lekcje zwykle odbywają się w określonym przedziale czasowym. Trzeba więc zacząć i utrzymać motywację, jeśli chce się otrzymać odpowiedni certyfikat. Można więc powiedzieć, że to pewien rodzaj „bata nad głową”, który w tym przypadku działa motywująco, szczególnie w przypadku osób mających problemy z dyscypliną.
Wybór kursu ma ogromne znaczenie – warto sięgać po te ze sprawdzonych źródeł
Oczywiście nie każdy kurs z branży IT zapewni oczekiwane efekty. Tam gdzie popyt, tam i podaż, a to oznacza, że skoro tak wiele osób zainteresowanych jest tematem, dostępnych jest też wiele ofert kursów i szkoleń. Nie każde z nich oferuje te same efekty i pozwoli zdobyć wiedzę niezbędną do pracy w branży.
Osoba pragnąca poszerzyć swoje kompetencje, staje więc przed trudnym zadaniem – jak wybrać właściwy kurs? Nie ma się co oszukiwać, zła decyzja będzie kosztować nie tylko wiele czasu, ale przede wszystkim pieniędzy. Trzeba więc podjąć mądrą decyzję.
Warto uświadomić sobie jedno: rekruterzy patrzą nie tyle na to, kto ukończył jakikolwiek kurs, ale jakie realnie ma umiejętności. W pracy nie liczą się same certyfikaty, najważniejszy jest efekt. Trzeba umieć zrobić konkretne rzeczy, by być cennym pracownikiem. Właśnie dlatego tak ważny jest wybór kursu, który pozwala nabyć umiejętności pożądane w danej pracy.
Pewną wskazówką mogą być tu opinie poprzednich kursantów, ale warto też zwracać uwagę na to, kto jest autorem kursów. Poszerzanie kompetencji w branży IT warto przeprowadzić przy użyciu kursów od Future Collars. Przede wszystkim jest to szkoła programowania i kompetencji cyfrowych. Od lat zajmuje się więc właśnie opracowywaniem kursów, które pozwolą podnieść swoje kompetencje i wpasować się w aktualne potrzeby rynku pracy.
Kursy od Future Collars odbywają się konkretnym zakresie czasowym, co stwarza dodatkową motywację do systematycznej nauki. Dostępnych jest aż 14 różnych szkoleń, w tym kurs Product Owner (https://futurecollars.com/kursy/product-owner). Z jego pomocą można poszerzyć swoje kompetencje i zdobyć niezbędne umiejętności, które rzeczywiście pozwolą rozpocząć pracę w tym zawodzie. Cała nauka odbywa się bowiem na żywo z doświadczonym mentorem.
Co więcej, podczas kursu uczestnicy opracują projekt, który będzie realnym dowodem zdobytych umiejętności i pozwoli im poznać pracę Product Ownera w praktyce. Po ukończeniu szkolenia mogą natomiast liczyć na wsparcie w procesie rekrutacji. To wszystko sprawia, że zakup takiego kursu można uznać za pewną inwestycję. A jeśli wciąż nie jest to wystarczający dowód, warto dodać, że w ostatnich latach szkolenia Future Collars pomogły ponad 3000 osobom wejść do branży IT i podnieść swoje kompetencje.
Nie ma więc sensu dalej zwlekać – czas dołączyć do tego grona i zacząć cieszyć się korzyściami związanymi z pracą w IT!