Zmienia się obraz polskiego piractwa w obszarze wideo – pokazuje MEC VideoTrack II. Ściąganie filmów i seriali z internetu ustępuje miejsca korzystaniu z serwisów streamingowych. Dla większości internautów kwestia legalności źródła z jakiego czerpią film lub serial wciąż nie ma dużego znaczenia.
Torrenty i serwisy hostingowe tracą na popularności wśród internautów korzystających z wideo w sieci – pokazuje MEC VideoTrack II, badanie agencji mediowej MEC. Z 27 proc. w 2015 do 24 proc. w tym roku spadł odsetek użytkowników ściągających filmy i seriale z internetu. Zestawienie tych danych z lekkim wzrostem popularności wideo oraz statystykami popularności pirackich stron VOD pokazuje, że Polska dołączyła do rynków, w których piractwo wideo przenosi się z torrentów do serwisów streamingowych.
Wśród użytkowników torrentów przeważają mężczyźni i osoby młode. Są to jednocześnie najaktywniejsi użytkownicy internetowego wideo. Po torrenty sięgają przede wszystkim dlatego, że nie chcą płacić, ale także – by obejrzeć program wolny od reklam.
Użytkownikom torrentów częściej niż pozostałym e-widzom zdarza się płacić za filmy i seriale w internecie. Aż 31 proc. z nich zdarza się kupować programy w sieci (średnio w populacji internautów za wideo płaci ok. ¼ użytkowników).
Ten pozorny paradoks uwidacznia się już w kolejnym badaniu wideo MEC – „piraci” okazują się jednocześnie najaktywniejszymi konsumentami kultury, płacącymi za dostęp do filmów i seriali częściej niż przeciętny użytkownik sieci.
Jak pokazał MEC VideoTrack II, co piąty użytkownik torrentów wydaje na filmy i seriale z sieci więcej niż 20 zł miesięcznie. W tym kontekście nie dziwi relatywnie wysoka popularność serwisu Netflix wśród polskich torrentowców – 6 proc. z nich twierdzi, że korzysta z Netfliksa.
Nieważne, czy legalne
Spadek popularności torrentów w Polscce wiąże się też z niewielkimi zmianami w strategii wyszukiwania filmów i seriali w internecie. Już tylko 14 proc. e-widzów zainteresowanych pozyskaniem jakiegoś programu rozpoczyna swoje poszukiwania od wizyty na torrentach. W ub.r. było to 16 proc.
Zasadnicza większość badanych (ponad 60 proc.) szuka fimów lub seriali wpisując ich tytuł do wyszukiwarki, co pokazuje jak ważne jest spozycjonowanie treści wideo. Mniej, bo tylko nieco ponad 40 proc. e-widzów pożądanego materiału szuka na stronie wybranego serwisu VOD.
Mimo wysiłków branży, nie wzrosło wyczulenie internautów na kwestię legalności źródła, jakie wykorzystują do oglądania programów w sieci. Podobnie jak i w ub.r. tylko nieco ponad 40 proc. badanych twierdzi, że ma dla nich znaczenie pochodzenie programu z legalnego źródła – co ciekawe, wyraźnie większe znaczenie do tej kwestii przywiązują kobiety oraz starsi internauci.