Czasy, gdy mięso wystarczyło zawinąć w gazetę, a klient i tak był zadowolony, bezpowrotnie minęły. Nadal jednak zestawienie słów mięso i design budzi kontrowersje. Tym bardziej dziwić mogą aspiracje projektantów mające na celu zaskoczyć klientów wymyślnym opakowaniem mięsa. Co ciekawe, niektórym się to udało. Przedstawiamy subiektywny przegląd mięsnych opakowań, których zawartość została przyćmiona pomysłem i graficznym dobrym smakiem. Strzeżcie się, wegetarianie, dziś w menu iście krwawe kąski.
1. Na dobry początek – czy wiesz co jesz? Teraz już tak, bowiem hiszpański sklep Corella, specjalizujący się w sprzedaży wysokiej jakości mięs i serów zadbał o to, aby udko już nigdy nie pomyliło Ci się ze skrzydełkiem. Wszystko to w minimalistycznej graficznej formie i bez zbędnych udziwnień.
2. Kto by pomyślał, że i baleron może zachwycić. Mięso opakowane w kubistyczne pudełka to sprawka Tank Design. Dzięki charakterystycznym pudełkom, niewielki norweski producent mięsa Dyrøy Foods stara się dotrzeć do konsumentów zainteresowanych wyselekcjonowaną żywnością tradycyjną.
3. Mała chilijska marka wędlin znalazła sposób, aby wyróżnić się z tłumu. Hubbard & Smith specjalizuje się w produktach wytwarzanych wyłącznie z ręcznie wyselekcjonowanego mięsa na bazie angielskich receptur, a przy tym również w niebanalnej oprawie graficznej.
4. Projekt autorstwa Deana Hardinga zrealizowany dla Pinky’s Sausages bez wątpienia przykuwa wzrok. Natomiast sam przekaz o ręcznej selekcji i wyrobie mięsa został podany odbiorcom na tacy.
5. Drób, wołowina i wieprzowina za okienkiem to dobry sposób, by zaprezentować mięso w estetycznej, a przy tym ciekawej formie.
6. Opakowanie stworzone przez Enrica Aguilerę ma w widoczny sposób podkreślać wysoką jakość kiełbasy DeMaria. Projekt nawiązuje do żołędzia, stanowiącego jeden z elementów wizerunku firmy oraz Katedry Salamanca związanej z pochodzeniem producenta. Twórcy nie można odmówić oryginalności.
7. Kevin Van Aelst wie jak upiększyć coś z zasady spisanego na straty. Jedno z najbardziej nieestetycznych mięs, czyli mięso mielone, w formie, która nie tylko nie obrzydza, ale w dodatku wywołuje uśmiech.
8. Tym razem coś z rodzimego podwórka. Śląskim zakładom mięsnym Madej Wróbel zależało przede wszystkim na podkreśleniu tradycji będącej priorytetem dla lokalnej masarni, a przy tym uwidocznieniu nazwisk właścicieli. Koncept Juliana Wierzchowskiego jest utrzymany w stylistyce retro, a logo nawiązuje do bajkowej ryciny wróbla-masarza.
9.Projekt agencji Jones Knowles Ritchie ma uosabiać bogactwo i styl angielski. To koncept na przekór konwenansom i dowód na to, że w designie nie ma mowy o ograniczeniach i schematach.
10. Rosyjski projekt The Real Meat, którego głównym celem jest przekonanie konsumentów, że w kiełbasie znajduje się mięso. Nie wiemy, czy cel został osiągnięty, ale koncept równie dobrze może być inspiracją dla projektantów torebek.
