Treści wysokiej jakości od samego początku były jednym z filarów LinkedIn. Tę strategię, w którą wpisała się między innymi integracja z serwisem Pulse, potwierdza kolejny ruch społecznościówki, która od lutego tego roku umożliwia wszystkim użytkownikom prowadzenie własnych blogów w ramach ich profili.
Do tej pory przywilej tworzenia własnych publikacji na LinkedIn dotyczył wyłącznie wybranych liderów opinii, których wpisy trafiały również na Pulse. Zgodnie z najnowszymi informacjami, już niedługo każdy użytkownik serwisu będzie mógł tworzyć własnego bloga i publikować posty na swoim profilu. Artykuły, podobnie jak krótkie wpisy, będą wyświetlane na tablicach osób powiązanych z nim wspólną siecią kontaktów. Na początek dostęp do nowej usługi otrzymało 25 000 użytkowników, których liczba ma się zwiększać z biegiem czasu, by docelowo objąć wszystkie osoby obecne na LinkedIn.
Obsługa blogowego edytora jest banalnie prosta – znajdziemy w nim funkcje znane np. z blogów wordpressowych, takie jak możliwość graficznej modyfikacji tekstu (pogrubienie, kursywa itp.), a także dodawanie zdjęć, filmów czy linków oraz wyodrębnianie cytatów.
Blog na LinkedIn może być świetnym narzędziem promocji firmowych produktów lub osobistych kompetencji, pod warunkiem utrzymywania wysokiej jakości publikowanych wpisów. Znaczne kompetencje językowe, rzetelność i lekkie pióro umocnią pozycję autora w profesjonalnej społeczności, ale wpisy niechlujne, nudne i pełne błędów mogą skutecznie go pogrążyć.
Chętni do rozpoczęcia blogowania mają szansę zapoznać się z dotychczasowymi wpisami, podawanymi za przykład przez sam serwis. Polecane artykuły łączą merytoryczną treść i ciekawe pomysły na jej przedstawienie oraz wykorzystują dobrze znane triki na przyciągniecie odbiorców – tytuły w formie pytań czy wyliczeń, jasny podział na krótkie akapity i stosunkowo zwięzłą formę. Na szczególną uwagę zasługuje wpis „Project management lessons from Gandalf”, w którym Val Dobrushkin z Cisco porównuje słynnego czarodzieja do świetnego project managera, który doprowadza swój team do celu, czyli zniszczenia Jedynego Pierścienia.
Blogerzy niepewni swoich możliwości mogą również skorzystać ze wskazówek specjalistów z LinkedIn, którzy na dedykowanej podstronie radzą jak tworzyć zajmujące i atrakcyjne posty.
Jeden komentarz