w

Outsourcing druku – kiedy warto?

Outsourcing druku – kiedy warto?
flickr.com/photos/bjornmeansbear

Każdego roku na świecie produkuje się około 300 milionów ton papieru. Według różnych

szacunków, duża część tej produkcji jest zużywana na cele nie zawsze przemyślane, czy konieczne.

Warto dokładniej zastanowić się nad tą kwestią, jest to w końcu ważny aspekt społecznej

odpowiedzialności biznesu, norm ISO* i oczywiście firmowych finansów.

Zrezygnuj z zakupu drukowanych wydań gazet na rzecz elektronicznych. Kiedy to możliwe – drukuj

dwustronnie. Zawsze zapisuj zeszyty, notatniki i kalendarze do końca, nie zmieniaj ich bez wyraźnej

potrzeby. Ustaw firmowe drukarki na tryb oszczędnościowy. Postaraj się zminimalizować a może

nawet wyeliminować druk na potrzeby wewnętrzne. Zawsze korzystaj z papieru ekologicznego

(przetworzonego). Wprowadź w firmie politykę gromadzenia makulatury na recykling. To tylko

kilka przykładów zaleceń, których wprowadzenie ma pomóc ograniczyć zużycie papieru. Ale kwestia

podejścia do zużycia papieru w firmie jest dużo szersza.

Może kilka przykładów. Polscy urzędnicy produkują ponad 8 600 000 zapisanych kartek każdego

dnia, czyli około 40 ton**. Przedsiębiorcy nie wypadają lepiej. 11 milionów ryz papieru A4 jest

wykorzystywanych miesięcznie w polskich firmach. Daje to 464 miliony kartek***. Jeden dokument

potrafi być kopiowany nawet 19 razy. To daje zupełnie inne spojrzenie na druk papieru w polskich

firmach i instytucjach. Żeby temu zaradzić wdrażane są wspomniane normy ISO, a także szeroko

rozumiana polityka CSR firmy. W końcu przedsiębiorstwo, które nie drukuje bez potrzeby, to

przedsiębiorstwo odpowiedzialne i przyjazne Ziemi. Ale CSR to nie tylko ograniczanie zużycia papieru

wewnątrz firmy. To również działania zewnętrzne, przede wszystkim w kwestii druku na cele

handlowe i marketingowe.

Ulotki, bannery, opakowania…

Druk marketingowy pochłania równie dużo, jeśli nie więcej, zasobów. Bardzo dużo firm drukuje

ulotki, foldery reklamowe, roll-upy, bannery, billboardy, kalendarze, ale tyczy się to również

opakowań produktów, POS (wszelkiego rodzaju materiały wspierające sprzedaż, ustawiane

w sklepach), plakatów, książeczek konsumenckich i wielu innych materiałów. Wszystkie one

wymagają wykorzystania papieru. W grę wchodzi wiele czynników, które decydują o tym jak dużo

papieru zostanie wykorzystane i jaki będzie koszt określonego projektu, choćby nakład, objętość,

rodzaj papieru, czy rodzaj zastosowanego uszlachetnienia.

Firma drukująca na potrzeby sprzedaży i marketingu ma przed sobą dwa rozwiązania. Może

zdecydować się na bezpośrednią współpracę z drukarnią, albo skorzystać ze wsparcia zewnętrznego.

Pierwsze rozwiązanie jest dobre dla firm, które drukują mało i rzadko. Są to też stosunkowo proste

projekty, jak wydruk wizytówek, czy dwustronicowych ulotek, których nakład nie przekracza 10 000

egzemplarzy.

W przypadku kiedy jednak firma drukuje regularnie i dużo materiałów marketingowych, POS,

gadżetów, a proces zakupowy i decyzyjny jest długi i obciążający dział marketingu, wtedy pomoc

zewnętrznego print partnera może się okazać wartościowa. Właśnie z tej potrzeby powstała usługa

określana jako print management, czyli nic innego jak zarządzanie drukiem w celu zoptymalizowania

zakupów marketingowych. Print management znany jest na Zachodzie Europy od ponad 25 lat

i wykorzystywany przeze wiele liczących się na rynku firm. To bardzo dojrzały sektor, który w

Polsce wciąż raczkuje. Powodem jest brak zaufania do partnera zewnętrznego, brak zrozumienia

konieczności takiej współpracy, a przede wszystkim brak wiedzy o tej usłudze.

„Jestem świadkiem rozwoju tego sektora w regionie od kilku lat. Cieszę się, że coraz częściej polskie

firmy czy polskie oddziały firm zagranicznych, decydują się na tego typu rozwiązanie. Główną

korzyścią wynikającą ze współpracy z partnerem print management jest odciążenie firmy, działu

marketingu lub zakupów przy jednoczesnej optymalizacji kosztów. Duże projekty print potrafią być

bardzo czasochłonne i wymagać wielu ustaleń z kilkoma podmiotami – drukarnią, magazynem,

agencją reklamową, kurierem… To pochłania cenny czas pracy, który marketing powinien przeznaczyć

na własne obowiązki. Rolą firmy print management jest przejęcie na siebie tych obowiązków włącznie

z odpowiedzialnością za finalny wynik wszystkich powiązanych działań” – wyjaśnia Anna Przybylska,

Dyrektor Zarządzająca Paperhat Poland Sp. z o.o., polskiego oddziału globalnej firmy działającej

w obszarze print management od ponad 20 lat.

Oprócz Paperhat Poland, w Polsce obecnie jest zaledwie kilka podmiotów świadczących usługi

tego typu****. Sektor jednak bardzo się rozwija i powstają nowe spółki o szeroko powiązanych

działaniach. Każda firma print management cechuje się również swoją indywidualną specyfiką

działania, więc nie można też mówić o w pełni zunifikowanej usłudze. Warto dodać, że firmy print

management są nieraz uważane, za konkurencję dla agencji reklamowych, które przy okazji kreacji do

tej pory proponowały usługi druku.

Outsourcing druku w eksperckich firmach print management jest najczęściej stosowany przez firmy

z branż: FMCG, farmaceutycznej, healthcare, motoryzacyjnej, detalu czy custom publishing. Wynika

to z dwóch kwestii: po pierwsze marketing we wszystkich wspomnianych branżach opiera się

o przekaz wizualny, a ściślej rzecz ujmując – przekaz wizualny wysokiej jakości. Po drugie, firmy te

regularnie produkują materiały promocyjne lub reklamowe przeznaczając na to spore budżety, które

można zoptymalizować.

* – norma PN-EN ISO 14001:2005 wskazuje wymagania dotyczące systemu zarządzania środowiskowego, w tym

ograniczania zużycia zasobów.

** – raport Rhenus Logistics 2014; http://www.officemanager.pl/ile-kartek-papieru-zuzywaja-polscy-urzednicy-2/.

*** – Raport KPMG Wykorzystanie papieru w przedsiębiorstwach działających w Polsce 2012: http://m.chip.pl/mobile/

artykuly/porady/2013/11/oszczedne-drukowanie-w-firmie/mobile_view.

**** – np. PrintCare, Adare czy MMDS

źródło: mat. pras.

Youtube - być albo nie być. Oto jest pytanie...

YouTube – być albo nie być. Oto jest pytanie…

Będziesz miał do portfolio

Będziesz miał do portfolio