Już 60 proc. Polaków korzysta ze smartfonów, a nasz rynek mobilny należy do najdynamiczniej rozwijających się w Europie. Wraz z popularnością urządzeń rośnie liczba powstających aplikacji mobilnych, które siłą rzeczy konkurują pomiędzy sobą w appstorach, czyli miejscach skąd można pobierać certyfikowane aplikacje na smartfony czy tablety. Podobnie jak kilkanaście lat temu rozpoczęła się zajadła walka o pozycje stron internetowych w wyszukiwarce Google, tak dziś wyzwaniem staje się zajęcie wysokiej pozycji w appstorze.
Usługa serwisu TestujemyAplikacje.pl jest prosta – możemy tu dość tanio (za kilka, kilkanaście złotych od recenzji) wykupić przetestowanie i zrecenzowanie swojej aplikacji przez testerów-ochotników z całej Polski, posiadających różne urządzenia mobilne. W zamian za treściwą recenzję po pobraniu naszej aplikacji, testerzy otrzymują tzw. beer-money, czyli drobne wynagrodzenie. Dlaczego jest to tak istotne? Bo właśnie liczba pobrań i recenzji aplikacji mobilnej ma kluczowe znaczenie dla jej pozycji w wynikach wyszukiwania sklepu.
– Baza testerów TestujemyAplikacje.pl rozszerza się w bardzo szybkim tempie – dość powiedzieć, że po kilkunastu dniach od uruchomienia mamy już kilkuset testerów, którzy testują pierwsze aplikacje naszych Klientów. Różnorodność smartfonów, tabletów i nawet phabletów na jakich możemy testować aplikacje naszych klientów, zaskoczyła nawet nas i jest praktycznie nie do odtworzenia w jakichkolwiek warunkach firmowych. Platforma TestujemyAplikacje.pl została uruchomiona w Polsce jako pilot właściwej usługi, z którą w perspektywie kilkunastu tygodni chcemy wysatrtować globalnie. Obecnie istnieje kilka serwisów oferujących tzw. crowdtesting, jednak nasz model rozliczeń będzie zupełnie innowacyjny i wielokrotnie atrakcyjniejszy finansowo, dzięki czemu nawet małe i średnie firmy czy indywidualni twórcy będą mogli testować swoje aplikacje za rozsądną cenę – mówi Tomasz Kabarowski, pomysłodawca i szef zespołu Testujemy Aplikacje.
Testy to nie tylko rzeczowy feedback dla tworów aplikacji, ale też realna pomoc w procesie ASO, czyli sklepowej optymalizacji, będącej odpowiednikiem SEO dla produktów mobilnych. Sklep to pierwsze źródło aplikacji dla użytkowników, a o ich widoczności i pozycji na liście wyszukiwań w ogromnej mierze decydują liczba i jakość wystawianych im opinii. Każdy tester jest zobowiązany do oceny aplikacji i pozostawienia merytorycznej recenzji w appstore. W ten sposób twórca aplikacji otrzymuje obiektywny i rzetelny feedback połączony z podbiciem jego pozycji na liście wyszukiwań.
– Na obecnym etapie usługa TestujemyAplikacje.pl jest nadal w fazie rozwojowej. Stale wprowadzamy kolejne funkcje i ułatwienia, uwzględniamy feedback naszych Klientów i Testerów. Chcemy w ten sposób jak najlepiej dopracować produkt przed uruchomieniem globalnym. Bardzo liczę, że usługa stanie się popularna wśród producentów i twórców gier mobilnych. Nasi testerzy to w większości ich target, więc kto jak nie oni najlepiej wypromuje dobry produkt? – podsumowuje Tomasz Kabarowski.
Źródło: mat. pras.