Strategiczne działanie oraz zebrane wcześniej informacje od realizacji projektu są dla mnie oczywistością. Uwielbiam badania fokusowe, w trakcie których poznaje opinie potencjalnych klientów.
Badania fokusowe są nie tylko marnowaniem czasu, ale również stanowią przysłowiowy gwóźdź do trumny kreatywnego projektu.
Badania fokusowe, które przez wielu są uważane za niedocenione źródło informacji na temat potrzeb klientów, dla mnie są robotą głupiego, która nie tylko nie przynosi żadnych konstruktywnych rezultatów, ale wręcz działa destrukcyjnie na cały zaplanowany marketingowy projekt. Szczególnie w sytuacji, kiedy poddana badaniom grupa fokusowa ani przez chwilę nie zastanowi się nad wyrażaną przez siebie opinią na dany temat.
W tego typu sytuacjach badania fokusowe nabierają dla mnie zupełnie innego, niż powszechnie znane, znaczenia.
Badania fokusowe są dla mnie:
- okazją do obdarzenia mocą sprawczą ludzi, dla których największa motywacją do wyrażenia własnego zdania jest m.in. darmowy lunch, kilka złotych czy nawet przyjemność słuchania samego siebie;
- skutecznym marnowaniem niezliczonych lat i godzin badań na projektami marketingowymi, które w ostateczności opierają się na opiniach ludzi, którzy nigdy wcześniej nie zastanawiali się i nie martwili o zagadnienie poruszane podczas badań fokusowych;
- doskonałą okazją do upatrywania kozła ofiarnego w biorących udział w badaniu ludziach. Winę za nieudany projekt zawsze można zrzucić na opinię tych, którzy brali udział w fokusie;
- idealnym sposobem na odrzucanie jakiejkolwiek inwencji twórczej czy nowatorskich pomysłów poprzez konfrontowanie ich z wynikami badań, których trafność można porównać do lotu strzałek do okrągłej tarczy (trafić się trafi, ale nie wiadomo za którym razem);
- ekspresowym sposobem tworzenia strategii, projektu czy produktu „dla wszystkich”, który okaże się mdły i pozbawiony jakiegokolwiek wyrazu.
Mimo powyższych negatywów grupa fokusowa może stanowić pozytywne oraz wartościowe źródło informacji na temat ogólnospołecznych potrzeb.
Badania fokusowe są doskonałym źródłem informacji w początkowej fazie projektu marketingowego pod warunkiem, że są przeprowadzone w formie informacyjnego spotkania z ludźmi, którzy będą stanowić określoną demograficzną grupę wyrażające swoje rzeczywiste oczekiwania i pragnienia dotyczące produktu.
Jednak wszystkie wyrażone opinie powinny być zatrzymane na tym etapie i pod żadnym pozorem nie powinny być wykorzystywane w zaawansowanych fazach pracy nad projektem. Tylko rygorystyczne oddzielenie opinii społeczności od zaplanowanej strategii pozwoli nam nie spieprzyć naszego dotychczasowego wysiłku włożonego w dany projekt.