Tanie piwo, piękne kobiety, najpiękniejsza droga świata oraz długie i gorące lato. Na myśl o Rumunii takie skojarzenia raczej nie przychodzą nam do głowy, ale tamtejszy dziennik postanowił wpoić je Brytyjczykom. Akcja „A może nas odwiedzisz?” to dowcipna odpowiedź krajan Draculi na anty-kampanię zniechęcającą Rumunów i Bułgarów do przyjazdu do UK.
Połowa naszych kobiet wygląda jak Kate, a druga jak jej siostra, nasze piwo jest tańsze od waszej wody w butelkach, mówimy po angielsku lepiej niż ktokolwiek we Francji, Charles kupił tu dom, a tygodniowy czynsz za twoje mieszkanie u nas wystarczy na miesiąc z wliczonymi wypadami do pubu. To tylko kilka z haseł, którymi rumuński dziennik Gândul we współpracy z agencją GMP Advertising zachęca Brytyjczyków do odwiedzenia ich kraju na plakatach z podpisem „My możemy nie lubić Brytanii, ale Wy pokochacie Rumunię”.
Grafiki z kilkunastoma żartobliwymi tekstami pojawiły się na Facebooku oraz nośnikach reklamy zewnętrznej w Wielkiej Brytanii jako reakcja na planowaną anty-kampanię tamtejszego rządu. Zgodnie z unijnymi przepisami, w przyszłym roku wyspiarze muszą otworzyć swoje granice dla wszystkich imigrantów z Unii, wśród których największą grupę prawdopodobnie stanowić będą Rumuni i Bułgarzy. W związku z tym pojawił się pomysł stworzenia kampanii o roboczym tytule „Nie spodoba wam się tu”, która miałaby się skupiać na ciemnych stronach życia na wyspach i pojawić się na ulicach rumuńskich i bułgarskich miast.
W Wielkiej Brytanii pomysł wywołał sporo kontrowersji, a Rumuni postanowili odpowiedzieć na niego z humorem i ironią. Reklamy wbijają wyspiarzom dyskretne szpile, ale jej celem jest nawiązanie nici sympatii między obywatelami obu krajów. Kampanii plakatowej towarzyszy strona internetowa, na której znalazły się oferty pracy dla Brytyjczyków chcących zamieszkać w Rumunii oraz baza couch-surferów chętnych do przyjęcia ich pod swój dach w razie wizyty. W ramach rewanżu wyspiarze mogą również zamieszczać na stronie swoje oferty pracy.
Kampania „A może nas odwiedzisz?” okazała się hitem wśród odbiorców i w branży. W plebiscycie Canneńskich Lwów trafiła do grona finalistów, a na na sierpniowym rozdaniu laurów branży reklamowej AdStars została nagrodzona Złotem.
Warto też obejrzeć case study tej komunikacji. Okazuje się, że dzięki ciekawemu pomysłowi rozpropagowała się bez większego nakładu środków i stała się największą wizerunkową kampanią Rumunii.
Samoczynny medialny buzz wyceniono na 2 mln euro.
[youtuber youtube=’http://www.youtube.com/watch?v=GzzB8C0ehO4′]
Strona akcji