28 stycznia br. miała miejsce premiera Takeads – sieci reklamy kontekstowej od Mitgo.
Takeads jest nową firmą w grupie kapitałowej Mitgo.
W przedsięwzięciu tym wykorzystane zostały wszystkie dane i narzędzia, które spółka rozwijała przez ostatnie 5 lat w dziedzinie reklamy natywnej.
Dzięki opracowanej technologii w Takeads możliwe jest precyzyjne targetowanie kontekstowe. Analizy i wnioski będące jego efektem umożliwiają dokładne dobranie reklamy natywnej tak, by była ona nieinwazyjna i jednocześnie odpowiadająca zainteresowaniom użytkownika.
Statystyki wskazują, że reklamy zawarte w treściach medialnych w przypadku popularnej strony mogą zwiększyć konwersję aż trzykrotnie przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztu CPA aż o 35%. Wszystko to bez konieczności przechowywania danych osobowych użytkownika czy monitorowania jego zachowań w sieci.
Spis treści
Nowe otwarcie w segmencie reklamy online
W ocenie przedstawicieli Takeads, śledzenie aktywności użytkowników w Internecie i nierespektowanie ich prywatności trwało zbyt długo.
Technologia za bardzo wyprzedziła prywatność internautów. Przez profilowanie behawioralne specjaliści od marketingu zapędzili się w targetowaniu, zapominając o prawach użytkowników. Do tej pory wiele stron internetowych korzystało z usług nawet kilkudziesięciu dostawców oprogramowania śledzącego, aby monitorować zachowania w sieci, zbierać i przechowywać dane o nich, a także punktować w formie algorytmicznej – często bez wiedzy odwiedzających daną witrynę – zwraca uwagę Paweł Mazurek, Head of Takeads w Mitgo.
Analiza treści, a nie użytkowników
Jako alternatywę dla tego rodzaju praktyk Mitgo stworzyło narzędzie umożliwiające zbieranie i analizowanie danych wyłącznie na temat zawartości danej strony internetowej, tekstu czy wyników wyszukiwania, a następnie dopasowanie do nich odpowiednich treści oferowanych przez reklamodawców. Pozwala to na odejście od natrętnych, dużych i wszechobecnych formatów reklamowych bez rezygnowania z realizacji celów reklamowych.
Wystarczy te powszechnie irytujące użytkowników formaty reklamowe zastąpić natywnymi, nieinwazyjnymi i precyzyjnie odnoszącymi się do treści ofertami. Wychodzimy z przekonania, że tylko dotarcie do odbiorcy we właściwym miejscu, czasie i przy odpowiednim nastroju pozwoli na pozytywną reakcję odbiorcy reklamy. A co najważniejsze – cały proces odbywa się z pełnym poszanowaniem jego prywatności – dodaje Paweł Mazurek.
Takeads chce zrewolucjonizować sektor reklamy natywnej w sieci, dostarczając treści do precyzyjnie wybranych odbiorców. Co więcej, z pełnym poszanowaniem ich praw i w nieirytującej formie. Jak wynika z danych Outbrain, użycie reklamy natywnej zwiększa intencję zakupu aż o 18%, co z pewnością przekona do tego wyboru wielu reklamodawców.
Kwestia ochrony prywatności internautów w przyszłości tylko zyska na sile. Bez możliwości korzystania z danych użytkowników i plików cookies, reklamodawcy potrzebują nowych formatów reklamowych, a wydawcy – nowych sposobów zarabiania na treściach. Dlatego jako Mitgo rozszerzamy swoją działalność poza marketing partnerski i za pomocą Takeads oferujemy reklamodawcom możliwość poprawy wyników sprzedażowych dzięki reklamie natywnej – mówi Alexander Bachmann, prezes Mitgo.
