Cards Against Humanity to prosta gra karciana. Jedna z najlepszych z dwóch powodów – zasady są banalnie proste i jest niepoprawna politycznie (mało powiedziane). Karty czarne to pytania, karty białe to odpowiedzi. Gracze dostają po 5 białych kart i ich zadaniem jest stworzenie najlepszej odpowiedzi do pytania (na czarnej karcie).
Jak można przeczytać na stronie twórców oryginału, CAH to gra towarzyska dla okropnych ludzi, którzy nie znają żadnej świętości, chętnie serwują kwasiarskie dowcipy i teksty poniżej pasa. „W przeciwieństwie do gier, w które grałeś do tej pory, Cards Against Humanity jest tak nikczemna i niezręczna jak Ty i Twoi znajomi” – dowiadujemy się z opisu.
Firma, która stworzyła i sprzedaje grę jest znana również z bardzo nietypowych, ale przebojowych akcji marketingowych.
W ostatni Black Friday marka CAH postanowiła sprzedawać na swojej stronie NIC. Dosłownie. Wyłączono możliwość zakupu kart, pozostawiając prosty formularz, dzięki któremu fani kupowali NIC za równe 5$. Znaleźli się oczywiście tacy, którzy kupili tego więcej (na zapas). Ostatecznie na konto firmy wpłynęło 71,145 UDS.
Kiedy użytkownicy zaczęli spekulować, na co została wydana ich kasa, marka bez cienia zażenowania przedstawiła szczegółowe wyjaśnienia. Po prostu kupili pracownikom… różne rzeczy.
No i to się nazywają benefity pracownicze!
